Kupiłeś właśnie motocykl, ale nie masz jeszcze prawa jazdy? A może podjąłeś noworoczne postanowienie, że nauczysz się na nim jeździć, aby stać się w pełni niezależnym uczestnikiem ruchu drogowego? Być może nawet stwierdziłeś, że szkoda Ci pieniędzy na kurs i szukasz rozwiązania na własną rękę – jeśli tak, koniecznie przeczytaj ten tekst, a potem wybierz rozwiązanie najlepsze dla Ciebie.
Motocykl to – w jego najprostszej definicji – pojazd o dwóch kołach wyposażony w silnik spalinowy, a używany jest w celu przewożenia jednej lub dwóch osób. Osobę, która nim się posługuje to motocyklowy lub motocyklista. Jeśli jednak wśród Was znajdzie się ktoś – dokładnie tak jak ja – bardziej dociekliwy w szukaniu danych, równie dobrze może natrafić na informację, która głosi, iż w myśl Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku pt. „Prawo o ruchu drogowym” motocykl to pojazd samochodowy jednośladowy lub z bocznym wózkiem – wielośladowy.
Co ciekawe, po 14 latach od tamtego zapisu, czyli dnia 5 stycznia 2011 roku do Kodeksu Drogowego wprowadzono zmianę definicji, a według niej motocykl to "pojazd samochodowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej przekraczającej 50 cm3, dwukołowy lub z bocznym wózkiem – wielośladowy; określenie to obejmuje również pojazd trójkołowy o symetrycznym rozmieszczeniu kół”.
Dlaczego tak się stało? Z powodu konieczności przystosowania polskich przepisów dotyczących ruchu drogowego do prawa Unii Europejskiej, czyli wymogów unijnych. Mając na uwadze fakt, iż Polska członkiem Unii stała się już w 2005 roku, zmianę tę można uznać za uzasadnioną i logiczną. A jak wiadomo, z przepisami nie ma żartów. Pocieszenie niech przyniesie zatem fakt, iż motocykle dzielą się m.in. na klasyczne, sportowe, turystyczne, szosowo-turystyczne, skutery i inne. Z całą pewnością więc każdy miłośnik motoryzacji znajdzie wśród nich coś dla siebie.
Zanim jednak na dobre rozpoczniesz przygodę z motocyklem, musisz odpowiednio się do niej przygotować, czyli rozpocząć od długofalowej edukacji w tym zakresie, a potem już tylko wytrwale ćwiczyć. A zatem: jak nauczyć się dobrze jeździć na motocyklu? Oto kilka podpowiedzi:
Jednak w myśl przysłowia, że „nie od razu Kraków zbudowano”, próbuj wytrwale aż do skutku i nie zrażaj się trudnościami. W końcu każdy mistrz kiedyś zaczynał od zera, musiał przejść długą, nierzadko pełną upadków i porażek drogę od nowicjusza do zawodowca. Poza tym nie bez powodu mówi się też, że w życiu najbardziej żałuje się głównie tych rzeczy, których się nie zrobiło niż zrobiło, prawda?
Powyższe wskazówki to jedynie podpowiedzi, drogowskazy, które jednoznacznie pokazują, że w życiu nie ma nic za darmo – na wszystko co się ma i docenia, trzeba zapracować bardzo ciężką pracą, siłą, wytrwałością. Warto jednak dobrze się przyłożyć i starannie się przygotować do jazdy na motocyklu, która być może nie tylko stanie się Twoją pasją, ale może nawet nowym sposobem na życie. Poza tym, jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz, prawda? Powodzenia!
Używamy cookies